Rajdy pt. „Nocny łowca komarów” zorganizowane przez Kaszubski Park Krajobrazowy już za nami. Emocje "sięgnęły zenitu" kiedy schwytał się pierwszy nietoperz w sieci (w tym roku, w Mirachowie, sieci rozwiesiliśmy nad głowami słuchaczy pogadanki). Pokazywaliśmy nasze nietoperze wykonane metodą "Papier mâché", najmłodsi wykonywali prace plastyczne i korzystali z jaskini pełnej nietoperzy wykonanej przez OEE w Szymbarku. Po części stacjonarnej przyszedł czas na terenowe poszukiwania „Nocnych łowców komarów”, podczas marszu tajemniczym, chwilami strasznym, nocą lesie wykorzystywaliśmy detektory, które pozwalają na wykrywanie obecności nietoperzy poprzez przekształcenie dźwięków echolokacyjnych na dźwięki słyszalne przez człowieka.
Podczas rajdów mieliśmy okazję zobaczyć/usłyszeć następujące gatunki: mroczek późny, borowiec wielki, karlik drobny, karlik malutki, karlik większy i nocek rudy.
Skupiliśmy się nie tylko na biologii nietoperzy, ale również na uświadomieniu uczestnikom, że największym zagrożeniem dla tych zwierząt była i jest działalność człowieka. To człowiek w drastyczny sposób zmniejszył liczbę dostępnych dla nich kryjówek (poprzez wycinanie dziuplastych drzew), zmniejszając liczbę odpowiednich żerowisk (w wyniku osuszania terenów podmokłych, tworzenie wielkopowierzchniowych, jednogatunkowych upraw). Obecnie największym zagrożeniem dla nietoperzy jest zbyt mała liczba dogodnych schronień. Dużym zagrożeniem dla nietoperzy jest również rozwój nowoczesnego budownictwa – stare, drewniane domy i stodoły były pełne kryjówek chętnie zasiedlanych przez nietoperze. Obecnie zastępowane są one nowymi, hermetycznie zamkniętymi, budynkami, w których często nietoperze nie mają się gdzie ukryć. Czynnikiem bardzo negatywnie wpływającym na nietoperze jest ich niepokojenie. W czasie hibernacji każde wybudzenie łączy się z utratą dużej ilości nagromadzonego jesienią tłuszczu, co może spowodować, że zapasów nie wystarczy do wiosny. Zdarza się także, że nietoperze są niepokojone w czasie wychowu młodych. Zwykle powodem jest remont strychu, na którym znajduje się kolonia rozrodcza.
Współorganizatorami rajdu byli: Ośrodek Edukacji Ekologicznej w Szymbarku, Nadleśnictwo Kartuzy, Lokalna Grupa Rybacka KASZUBY, Kaszubska Fundacja „Nasza Checz”. Bardzo dziękujemy.
Przedsięwzięcie zostało dofinansowane przez
Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.